Druga część sesji miała się już odbyć w czterech ścianach, gdzie teoretycznie łatwiej okiełznać bardzo żywą 2-latkę. Teoretycznie ;) Nikola,co prawda z chęcią pozowała, ale SAMA, niekoniecznie tam, gdzie rozstawiłam tło fotograficzne i niekoniecznie w tym ubraniu, które sobie zażyczyła mama :) Ale za to było bardzo wesoło :D
wtorek, 16 października 2012
Nikola cz.2
W domu Marty i Daniela spotkaliśmy się tuż po spacerze, którego efekty zdjęciowe pokazałam w poprzednim poście.
Druga część sesji miała się już odbyć w czterech ścianach, gdzie teoretycznie łatwiej okiełznać bardzo żywą 2-latkę. Teoretycznie ;) Nikola,co prawda z chęcią pozowała, ale SAMA, niekoniecznie tam, gdzie rozstawiłam tło fotograficzne i niekoniecznie w tym ubraniu, które sobie zażyczyła mama :) Ale za to było bardzo wesoło :D
Druga część sesji miała się już odbyć w czterech ścianach, gdzie teoretycznie łatwiej okiełznać bardzo żywą 2-latkę. Teoretycznie ;) Nikola,co prawda z chęcią pozowała, ale SAMA, niekoniecznie tam, gdzie rozstawiłam tło fotograficzne i niekoniecznie w tym ubraniu, które sobie zażyczyła mama :) Ale za to było bardzo wesoło :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz