Ach! Jak dawno nie aktualizowałam bloga... nie mam nic na swoje usprawiedliwienie... bo absolutny kołowrotek w ostatnich dwóch miesiącach przecież nim nie jest, prawda? ;) Ale jeszcze trochę, już niebawem wielkie zmiany... a tymaczem....
Kilka zaległych sesji czeka na publikacje. Zaczynam od Ignasia!!
Ignaś to błękitnooki uwodziciel. Muszę szczerze przyznać, że modelem raczej nie będzie- wszystkie sesyjne dodatki nieco go przerażały... zatem zabrałam swoje manatki i fotografowałam słodziaka w jego naturalnym otoczeniu czyli tak jak uwielbiam najbardziej :D Dziś wybierając zdjęcia do pokazania przypomniałam sobie te jego słodziuchne minki!!! I te OCZY! ach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz