piątek, 22 lutego 2013

Ewa- sesja kobieca, buduarowa

Ewa przyjechała do mnie z Warszawy. Początkowo przeczuwałam jakiś podstęp... nie, żebym jakoś mocno nie wierzyła w swoje "oko", ale... z Warszawy? Tak daleko fatygować się, aby spędzić ze mną i z moim aparatem kilka godzin? A jednak :) Ewo- bardzo Ci dziękuję za to poświęcenie i za możliwość uchwycenia Ciebie w moim obiektywie...



















1 komentarz: