Hania i Klara to żywe sreberka :) Wybór zdjęć był szalenie trudny... ostatecznie decydowałam się na całe sekwencje nie mogąc postawić na jedno konkretne ujęcie...
Dziewczynki podbiły moje serca nie tylko swoim urokiem osobistym (który odziedziczyły po mamie!), ale także ogromnym podobieństwem do moich synków :) Żeńska wersja moich dzieci ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz